Wszyscy pytają jak pierwszy dzień w Szkocji…. 🙂 Ograniczam się do odpowiadania “spoko” bo prawda jest taka, że pierwszy dzień spędziłem w miejscu o nazwie “Monkey Bizness” w Edinburghu 🙂 Poszedłem jako dorosły, ale uwierzcie mi że zabawa była przednia:)
Trochę żałuję, że my kilkanaście lat temu nie mieliśmy takich atrakcji, chociaż wspinaczka po drzewach też była fajna!;)
jednym słowem monkey bizness to
KOSMOS! 🙂